wtorek, 6 czerwca 2017

MIŁO PŁYNĄCY CZAS

Ukończyłam i mam nadzieję, że będzie się podobać. Sztuka popełniania wielu błędów i prób oraz cierpliwość człowieka doskonali i to jest słuszne stwierdzenie, bo dzięki temu wczoraj do południa skończyłam robienie kolejnego obruska. Również skończyłam porządkowanie mojego ogródeczka, teraz zostało mi pielenie moich kwiateczków z zielska. Nawet już sobie w nim po raz pierwszy grillowaliśmy, z przyjemnością w nim przebywając. Pogoda tylko nie ta, co powinna o tym czasie być bo wciąż jest w kratkę czyli troszkę słoneczka i nieco zimnawo, a to nie sprzyja długiemu relaksowi na łonie natury. No ale pomimo to, moje kwiateczki biorą się już do życia i kwitnienia a to daje nadzieję, że być może w końcu będzie pod każdym względem pięknie i radośnie :) Czego Wam Wszystkim Kochani z serca życzę jak też i samej sobie, bo uwielbiam gdy świeci słoneczko na błękicie nieba i kiedy jest na dworze ciepło, gdyż to jest to co dodaje mi energii życia i piękniejszego dziś oraz jutra i każdego następnego dnia...


Obrusek tak wygląda w całości, po jego ukończeniu :)

...Dziękuje ~ Że Jesteście Serdeńka

...Dziękuje ~ Że Jesteście Serdeńka
...Moc serdeczności dla Każdej i Każdego z Was Kochani

Moja codzienność ~ To Rodzina ~ Dom, dzierganki i ogródeczek...

Moja codzienność ~ To Rodzina ~ Dom, dzierganki i ogródeczek...

Tłumacz