wtorek, 18 lipca 2017

KOTEŃKI

Mam na wydanie do Człowieczego dobrego Domu w dobre ręce i do czułego Serca trzy koteczki, to znaczy jedna mała Koteńka Pusia i dwa Kotki Puszek i Kociamberek. Koteńki są już odchowane i samodzielne, bardzo posłuszne i załatwiające swoje potrzeby do kuwety. Oto one :)


Pusia


Puszek


Kociamberek


Z Mamą Miłeczką w domu

...ODROBINA CODZIENNOŚCI...

 Jak zwykle w tym roku, pogoda w kratkę czyli niezmiennie bardzo kapryśna. Brak słoneczka i częste opady deszczu wraz z wiatrami, nie skłania do radości - której tak bardzo potrzeba każdemu z nas, no ale jakkolwiek by nie było trzeba się cieszyć każdym dniem jaki mamy do przeżycia, mając nadzieję - że nastaną jeszcze piękne słoneczne i ciepłe dni i oby, czego Wam Kochani i sobie z całego serca życzę. Za to zdrowie jakby się nieco poprawiło z powodu zachowanej diety i ziół oraz owoców, które i Wam również polecam wprowadzić do codzienności życia, a będziecie także czuli się znacznie lepiej, bo ważne jest co spożywamy a nie ile. I nie muszą to być wcale żadne rarytasy, tylko przeciętne ale zdrowe jedzenie - przynajmniej trzy razy dziennie, w zależności co kto lubi. W ogrudeczku, nadal mało bywam ze względu na niepogodę i zimno - które bardzo mi szkodzi, dlatego więcej przesiaduje w domciu a też i częściej bywam u mojej Córci, bo warto zachować dobre relacje z Najbliższymi :) to wtedy, także rodzi sie w człowieku dobre samopoczucie co też ma pozytywny wpływ na zdrowie i całą resztę naszej codzienności i oby, tak było zawsze. Jeśli chodzi o Maksiunia, to nieco urusł i coraz bardziej sie do nas przywiązuje a pociechy z niego jest moc i to także nastraja mnie bardzo pozytywnie dając mi wiele radości, że z nami jest :) Najbardziej upodobał sobie jazdę samochodem (musi być z przodu, na kolanach i wszystko wokół widzieć) kiedy do Córci jedziemy bo u Niej też są pieski tj Lunka i od Beatki Gryfuś z którymi się radośnie zabawia a jak niekiedy się też i ich boi, ale jakkolwiek by niebyło to bardzo lubi jeździć w gości i tam sobie po podwórku lub w ogrodzie pochasać... oto Maksiu przedtem i obecnie :)



Taki był, jak był malutki kiedy dostałam Go od Madzi


A tak wygląda teraz, lubi aportować kijki... 


Maksiu z Luneczką na spacerku...


...W moim Ogródeczku...
Tak kwitną tego roczne spóźnione kwiatki i towarzyszące im zielsko...


...Otaczające mnie pełne natury okolice...
W tle tartaczny komin, historyczna pozostałość po rozrabowanym Tartaku
Oraz nowo powstała Czarnowodzka wierza Ajfla 


A tak wygląda obrusek po jego zakończeniu,
troszkę słabo widać bo zbyt wrzorzysty koc, ale można sie dopatrzeć...

Na obecną chwilę, już od ponad tygodnia sobie odpoczywam od dziergania ale po maleńku, znów sie doń przymierzam bo mam jeszcze sporo do zrobienia różnych rzeczy, które również Wam tu będę prezentowała w momencie rozpoczęcia i zakończenia, jak też i mojego Kochanego Maksiunia :) Na obecną chwilę, to było by tyle z mojej dotychczasowej od ostatniego razu codzienności a więc, pozdrawiam Was Wszystkich Kochani bardzo serdecznie i życzę miłego każdego dnia, a szczególnie dużo słoneczka i ciepła jeszcze tego lata, dziękując - Wam Najmilsi że ze mną tu Jesteście :) a także, za każde pozostawione tu słowa...

Halina

10 komentarzy:

  1. Uroczo z mamusią :)
    Obserwuję i powodzenia :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe, bardzo miło się robi dzięki zwierzakom, to prawda. O tak Halinko, potwierdzam, zdrowe żywienie to podstawa. Mój terapeuta zachęcał mnie do tego, żeby patrzeć co się je i jakie korzyści z tego płyną. Wylądowałam w końcu u dietetyka i okazało się, że wiele produktów jest zbytecznych, niekorzystnych a wręcz szkodliwych. Okazało się, że mam złe nawyki żywieniowe, niewiedzę i z przyzwyczajenia sama niszczę swój organizm. Już uważam :-D
    Nie mam zwyczaju pić ziół. Na razie pilnuję picia wody. Kiedy zrobi się chłodniej zajmę się tym, bo wiem, że to bardzo dobry sposób na dbanie o siebie :-) Uściski serdeczne Halinko :-) ps. napisałam co daje ćwiczenie tai chi, tak jak prosiłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie, za tak obszerny i bardzo znaczący komentarz, z którym się w pełni zgadzam. To prawda, że chcąc zachować zdrowie - musimy zmienić co niektóre nawyki, inaczej się nie da. Będąc przy dłuższej wolnej chwili, zajrzę do Ciebie by się zapoznać z Twoim na blogu postem. Tymczasem, serdecznie Cię pozdrawiam i moc serdeczności dla Ciebie zostawiam :) Miłego dnia Marzenko

      Usuń
  3. Lubię zwierzęta. A na działce mam poidełko dla ptaszków. Także dla pszczół. Zresztą, odwdzięczają mi się. Jakoś brak mi czasu, ale chcę zrobić domek dla dzikich pszczółek. Podoba mi się Twój blog. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również i ja, dlatego nie mogę znieść tego, że coniektórzy ludzie zadają im jak niekiedy tak wiele cierpienia. Wiem też, że Jesteś wspaniałym dżentelmeńskim Człowiekiem/Mężczyzną, jakich w dzisiejszej dobie czasu jest niewielu. Szacunek i serdeczności dla Ciebie Probusie

      Usuń
  4. Ale widoki - od razu mam ochotę na spacer - siedzę w domu chora dlatego mam takie przyziemne marzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że tak pozytywnie czujesz się na moim blogu czytając publikowane treści, które niechaj będą przyczyną do zdrowia i spełnienia Twoich marzeń i oby tak było. Moc serdeczności Ewuniu

      Usuń
  5. ślicznie tu u Ciebie ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje Aniu :) Moc serdeczności na każdy dzień - łącznie z dzisiejszym, miłego dnia życzę...

      Usuń

...Słowa ~ To życiodajne perły a więc spraw, by dodały Komuś w potrzebie niezbednej do Życia energi ~ Podnosząc potrzebującego na Duchu i Sercu ❤ Dokonujesz nimi życiodajnego Cudu ~ Pamiętaj też, że dobra Karma zawsze wraca do Darczyńcy tych bezcennych i nadzwyczajnych Pereł...
...Bardzo dziękuje ~ za każdą, tu pozostawiąną Perłę Twojego Istnienia...

...Dziękuje ~ Że Jesteście Serdeńka

...Dziękuje ~ Że Jesteście Serdeńka
...Moc serdeczności dla Każdej i Każdego z Was Kochani

Moja codzienność ~ To Rodzina ~ Dom, dzierganki i ogródeczek...

Moja codzienność ~ To Rodzina ~ Dom, dzierganki i ogródeczek...

Tłumacz