piątek, 24 listopada 2017

ŻYCIE

Kochani, długi czas minął od mojego tu z Wami bycia w treści mojej codzienności, a powodem tego stanu rzeczy jest oczywiście samo życie, które nie zawsze jest takie jakbyśmy tego chcieli pomimo naszych najlepszych starań. Minęło już lato i toczy się zawansowana jesień a wręcz zima, a zatem pogody są w kratkę i jest z nimi podobnie jak z naszym życiem, raz lepiej a raz gorzej i też jak niekiedy świeci pięknie słoneczko pośród jesienno - zimowych barw, a innym razem całe dnie siąpi lub leje deszcz jak z cebra, bądź deszcz ze śniegiem albo sam śnieg i tylko patrzeć jak zatopi lub zasypie cały nasz cudowny i życiodajny świat, nie mówiąc z bojaźni o towarzyszących im wiatrzyskach i wszelkiego rodzaju zawirowaniach, które pozostawiają po sobie wielkie i bardzo przerażające spustoszenie oraz ból serca w beznadziejności toczących się wydarzeń, z którymi walka wydaje się być trudną i daremną walką z wiatrakami...

wtorek, 18 lipca 2017

KOTEŃKI

Mam na wydanie do Człowieczego dobrego Domu w dobre ręce i do czułego Serca trzy koteczki, to znaczy jedna mała Koteńka Pusia i dwa Kotki Puszek i Kociamberek. Koteńki są już odchowane i samodzielne, bardzo posłuszne i załatwiające swoje potrzeby do kuwety. Oto one :)


Pusia


Puszek


Kociamberek

wtorek, 27 czerwca 2017

WSZYSTKO PO TROSZE

Od jakiegoś już czasu zmagam się z brakiem zdrowia i to jest główną przyczyną, że bywam tu i na Waszych blogach coraz rzadziej, no ale pomimo to wszystko cieszę się każdą chwilą w której mogę tu oraz u Was chociażby chwilami być co sprawia mojemu sercu wielką radość i daje nadzieję na każdy następny dzień. Oczywiste jest, że wiek który z czasem osiągamy i idące z nim życiowe doświadczenia nie czynią nas młodszymi ani też zdrowszymi a więc, nie ma co narzekać na to czy na owo bo nie tylko my przez tego rodzaju doświadczenia i trudy życia przechodzimy, ale Ci co byli przed nami jak i też Ci co są po nas również tego rodzaju stanu rzeczy przechodzili i przechodzą, toteż należy się radować i dziękować Bogu za każdy darowany nam czas życia i wzajemnych się spotkań, tak realnych jak i wirtualnych, a codzienność toczy się niezależnie od nas i naszego nastawienia do tego co nas w niej otacza i co, jak też jak się czujemy a między czasie wiele się dzieje i to jest powód by się z Wami tu tym wszystkim po trosze podzielić...


W moim ogródeczku wszystko późno zakwita, bo wiosna nader kapryśna...
i brak słoneczka jest też powodem, że mało w nim bywam
a lato też jest pod znakiem zapytania, jakie tak naprawdę będzie?

wtorek, 6 czerwca 2017

MIŁO PŁYNĄCY CZAS

Ukończyłam i mam nadzieję, że będzie się podobać. Sztuka popełniania wielu błędów i prób oraz cierpliwość człowieka doskonali i to jest słuszne stwierdzenie, bo dzięki temu wczoraj do południa skończyłam robienie kolejnego obruska. Również skończyłam porządkowanie mojego ogródeczka, teraz zostało mi pielenie moich kwiateczków z zielska. Nawet już sobie w nim po raz pierwszy grillowaliśmy, z przyjemnością w nim przebywając. Pogoda tylko nie ta, co powinna o tym czasie być bo wciąż jest w kratkę czyli troszkę słoneczka i nieco zimnawo, a to nie sprzyja długiemu relaksowi na łonie natury. No ale pomimo to, moje kwiateczki biorą się już do życia i kwitnienia a to daje nadzieję, że być może w końcu będzie pod każdym względem pięknie i radośnie :) Czego Wam Wszystkim Kochani z serca życzę jak też i samej sobie, bo uwielbiam gdy świeci słoneczko na błękicie nieba i kiedy jest na dworze ciepło, gdyż to jest to co dodaje mi energii życia i piękniejszego dziś oraz jutra i każdego następnego dnia...


Obrusek tak wygląda w całości, po jego ukończeniu :)

czwartek, 11 maja 2017

MOI DRODZY

Mimo, że nie nadążam za czasem i tym wszystkim co mam w mojej codzienności życia do spełnienia, to jednak sama się jak niekiedy mocno sobie dziwię - że chociaż w jej odrobinie się jeszcze potrafię jako tako spełnić i mieć z tego radość, pomimo też jeszcze wielu codziennych przeciwności i braku zdrowia jaki mi w ostatnim czasie co nieco dokucza, z racji wieku i niekiedy braku sił daję radę co mnie ogromnie cieszy :) Z tego też powodu, chcę się Wam pochwalić moim powrotem do robótek na drutach i szydełku, do jakich po wielu latach wróciłam. Oto moje nowe dzieło wykonane szydełkiem, jakie zrobiłam w ostatnich dniach a wczoraj rankiem zakończyłam. Jest to obrusek na okrągły stolik, dla Osoby bardzo i to bardzo Wyjątkowej Której ogromnie wiele zawdzięczam. Mam nadzieje, że będzie się podobał tak Wam a przede wszystkim mojej Darczyńcy :) Serdeczności Droga Pani Doktor 


piątek, 21 kwietnia 2017

PODSUMOWANIE

Dzisiejszy mój post, jest podsumowaniem minionego czasu - kiedy tu mnie nie było a chciałabym też, podzielić się z Wami moi Kochani Czytelnicy :) tym wszystkim, co w tym czasie robiłam zarówno z konieczności życia jak też z jego przyjemności, bo i takowa była i nadal jest...



piątek, 14 kwietnia 2017

MOI KOCHANI


Bardzo długo mnie nie było, na co złożyło się wiele przyczyn ale już jestem i pragnę w pierwszym rzędzie Wam Wszystkim podziękować za Obecność w życzliwym słowie pod moimi postami. No cóż, nie zawsze życie toczy się tak jak byśmy tego chcieli a czas leci nieubłaganie, stąd ta długoterminowa przerwa w prowadzeniu moich blogów i dzielenia się z Wami moimi życiowymi doświadczeniami, a także bywania u Was i czytania tego co mówi Wasze Serce.  Mam nadzieję, że na nadchodzący czas nieco się to zmieni to znaczy, postaram się częściej do Was zaglądać jak i dzielić się tu moimi maleńkimi radościami życia...

...Dziękuje ~ Że Jesteście Serdeńka

...Dziękuje ~ Że Jesteście Serdeńka
...Moc serdeczności dla Każdej i Każdego z Was Kochani

Moja codzienność ~ To Rodzina ~ Dom, dzierganki i ogródeczek...

Moja codzienność ~ To Rodzina ~ Dom, dzierganki i ogródeczek...

Tłumacz